Derpibooru

Ale mam dla Ciebie zabawkę. Przez “Ciebie” mam na myśli dorosłych facetów, którzy chcą uprawiać seks z zabawką koniem, którą wynaleziono dla małych dziewczyn. Tak, mówię tutaj o broniaczach i obiekcie ich obsesji, bajce My Little Pony. Do tego dnia nawet nie sądziłem, że coś takiego jak DerpiBooru.org istniało.

Zazwyczaj nie spóźniam się na imprezy, szczególnie takie, które mają niemal 3,5 miliona odwiedzin miesięcznie, ale dzieje się tak zazwyczaj, ponieważ chodzę zwykle na imprezy, gdzie są kobiety. Nie mówię tutaj, że każdy jeden kucozjeb na tej stronie jest grubym śmierdzielem, żyjącym u mamy w piwnicy i bawiącym się najbardziej dziewczęcymi zabawkami, ale zaglądałeś ostatnio do lustra? Tak, założę się, że wszyscy wyglądają jak ty.

Twoi najlepsi kumple są zbokami

Już w samym tytule widzisz, że Przyjaźń to Magia. Jest to dość przaśne gówno, zaprojektowane dla niedojrzałych dziewczynek, ale wygląda na to, że broniacze traktują to naprawdę poważnie. Zakładam, że jeśli jest coś, co można powiedzieć o takich pojebach, to że przynajmniej czasem spotykają się razem, robią zdjęcia, które stają się w Internecie absolutną komedią. Wiesz to kurwa, ale i tak to robisz. To całkiem poważne poświęcenie, broniacze.

DerpiBooru to kolejne poważne poświęcenie. Nie jest to jakiś specjalny wyczyn, by postawić taką stronę, ale wymaga to czasu, wysiłku i poświęcenia. Nie tylko potrzebujesz tu odpowiedniej ekipy dobrze spasionych kolesi, do zbudowania strony, ale muszą też wykazywać wielką aktywność w społeczności, wciąż publikując treści My Little Pony.

Większość stron, które ocenia The Porn Dude, są pełne ostrego porno i niczego więcej. DerpiBooru jest kurewsko dziwaczne, ponieważ możesz dopasować filtry, by pokazywać tylko materiały dla dzieci. Czemu to takie ważne? Czy rodzice naprawdę pozwalają dzieciakom sprawdzać takie strony, pełne amatorskich rysunków koni ssących sobie nawzajem, wpychających sobie kopyta w dupy i wchodzących w zwierzęcy seks, który narusza prawa natury?

Możesz używać filtrów do blokowania zbyt seksualnych treści, ale nie ma opcji, byś zablokował subtelne, seksualne podteksty, które czają się za każdym niewinnym rysunkiem uroczego, różowego konia, który trzęsie się ze strachu. Czemu to zwierzę się trzęsie? Ponieważ jest tu owłosiony spaślak, który się nie myje, a trzęsie sobie swego mikropenisa? Ponownie, spójrz w lustro, ponieważ obaj znamy odpowiedź na to pytanie.

Rodzinna zabawa dla wszystkich, plus końskie porno

Jako naukowiec poświęcony tylko sztuce erotycznej, chciałbym, by istniał filtr, trzymający rzeczy dla dzieci z dala od mojego ekranu. Mają tu różnorodne filtry, które ukrywają pornole, spoilery, oraz “mroczne i groteskowe” obrazki, ale nic, co by blokowało nudne gówno. Jestem tu dla pojebanego gówna, kurwa mać!

Jak każda tablica w tym stylu, strona główna to po prostu wciąż uaktualniany strumień treści My Little Pony, tworzonej przez entuzjastycznie nastawioną bazę broniaczy. Te pojeby są doprawdy płodne. Posiedź nieco na stronie, odśwież ją, a zobaczysz nowe amatorskie rysunki brykających kucyków, ciężarnych kucyków, które zostały tak nadmuchane, że się nie mogą ruszać, kucyków pozujących w uroczych sukienkach, czy pozujących nago z ogromnymi cipami i pomarszczonymi dupami, ukazanymi i cieknącymi. Jest też uroczy kucyk szukający czegoś w trawie, w ogródku z jabłonkami.

Samo istnienie treści dla dorosłych na DerpiBooru ukazuje prawdę: bronies naprawdę kochają te koniki dla dorosłych. To nie jest tylko seksualna obsesja jakiegoś pojedynczego pojeba, walącego sobie do oglądania filmiku o zwierzęcej przyjaźni. To zamiłowanie, nie, paląca miłość, która nigdy się nie spełni. Ci biedni kolesie nigdy nie będą w stanie poślubić swych prawdziwych miłości, ale jeśli jest jakieś pocieszenie dla nich na tym świecie to takie, że zabawki te są łatwo dostępne i można je kupić z domu praktycznie bez najmniejszego wysiłku. Ale też ponownie, nie zostały one zaprojektowane z myślą o ruchaniu, powodzenia więc życzę w znalezieniu odpowiedniej dziury.

DerpiBooru utrzymuje się z datków Patreon, co jest świetnym dowodem na to, że te pojeby naprawdę kochają Twilight Sparkle, Rainbow Dash, Pinkie Pie i całe to My Little Pony: Friendship Is Magic. Nie dostajesz dostępu do jakiegoś super ekstra gówna za swój datek, co jest fajne dla skner żyjących z mamą, niemających źródła utrzymania. Zakładam, że tyczy się to większości użytkowników tej strony. Mają tu jednak niemal 300 patronów spośród milionów odwiedzających, którzy oferują im coś nieco ponad jeden kafel dolców. Obawiam się, że wydają całą swą kasę na dziecięce zabawki.

Porozmawiaj z podobnym sobie Broniaczem

Tablica z obrazkami jest najłatwiej zauważalną częścią DerpiBooru. Trudno przegapić transseksualne kucyki obmacujące się nawzajem, masturbację i pryskanie gorącym końskim nasieniem po całym tym jebanym miejscu, albo wręcz grube konie ruchane przez potwory. Są też zdjęcia końskich superbohaterów, ruchających lalki My Little Pony. Społeczność ta jest kurewsko aktywna, jest tu całe mnóstwo akcji na forach dyskusyjnych.

Mnóstwo tablic z obrazkami ma miejsca przeznaczone do rozmowy, zazwyczaj są to jednak miejsca tak opuszczone, jak miasta widma. To forum mają nowe posty średnio co 20 minut.

Sprawdziłem miejsce dyskusji ogólnych, ponieważ tam zazwyczaj dzieje się najwięcej, mają tu niemal 4.000 aktywnych tematów. Najnowszy wątek był o publikowaniu swych ulubionych obrazków. Czy wiesz, co tu jest naprawdę popierdolone? Praktycznie żaden z nich nie był pornograficzny. Tylko jeden absolutny zbok opublikował rysunek orgii w kucykowym klubie ze striptizem, a tak to każdy wrzucał coś kurewsko nudnego. Płaczące kucyki, latające, wyglądające uroczo, złośliwie, wynurzające się z dziury w sposób, który byłby może i erotyczny, gdyby nie były to pierdolone rysunkowe kuce bez narządów płciowych.

Więcej erotyki My Little Pony niż widziałem gdziekolwiek indziej!

Tablica Fanfiction jest z kolei czymś zupełnie innym. Niemal każdy wątek jest otagowany jako NSFW. Opowiadania mają wiele mówiące nazwy, jak Dziwka Szatana, Seksorcyzm, Siostrzana Miłość i Upadek Obyczajów w Equestii. Przeczytałem jeden z postów tego tygodnia o nazwie Nie będzie prezentów, nie w te Święta NSFW.

Opowiadanie zaczyna się od pary rysunkowych kucyków, smoków i gryfa. Ktoś zaczyna się masturbować, pocierając balonem między nogami. Smok ssał gorącego i twardego roga jakiemuś robalowi cały wieczór do północy, były tu też jakieś dziwaczne jednozdaniowe seksualne wydarzenia między robakiem, gadem, kucykiem, krową i dwoma ptakami.

To kurewsko słabe opowiadanie, po prostu jeden paragraf bez szczegółów. Autor poświęcił nieco czasu, by zrobić parę nawiązujących, ale nijak nieseksualnych zrzutów ekranu z bajki.

Sprawdziłem więcej opowiadań i z zaskoczeniem stwierdziłem, że większość z nich tak wygląda. Zazwyczaj jeśli znajdziesz kwitnącą tablicę z literaturą erotyczną, jest ona pełna dobrze napisanych pornosów o absolutnie obscenicznej treści. To gówno jest absolutnie obsceniczne, ale w zupełnie inny sposób, do tego stopnia, że zastanawiam się, czy nie było pisane przez właściwą niszę demograficzną My Little Pony. Jest to tak trudne w czytaniu, że niemal nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek mógłby choćby spróbować do tego dojść.

DerpiBooru.org (często mylone z "derpybooru") to kurewsko dziwne miejsce, ale jestem pewien, że bronies, którzy się tu pojawiają, już to wiedzą. Jeśli nie, to mam nadzieje, że Twoi rodzice próbowali zabrać Ci Twoją fedorę i przekonać Cię, że to gówno nie jet normalne, ale Twój autyzm nie dopuścił do przetrawienia tej informacji. To nie jest strona, która ma coś dla każdego, ale jest też oczywiste, że jej użytkownicy nakręcani są animowanymi koniami. Jeśli kręci Cię My Little Pony: Friendship is Magic, ale jesteś też zbokiem, który chce oglądać rysunkowy seks zwierząt, to zdecydowanie polubisz DerpiBooru.