Gelbooru

Dobra, pedały, nie jestem tym, który chce szarpać kutasa do animowanych dziwek z kreskówek gelbooru, ale od czasu do czasu nawet ja lubię takie atrakcje. Dzisiaj przedstawiam wam recenzję cholernej strony Hentai. Dla was, skurwysynów żyjących w ukryciu, Hentai to w zasadzie japońskie porno  kreskówkowe. Wyobraź sobie, że szarpniesz druta na widok  zdzir z Pokemona, z  dodatkiem potencjalnie niewiarygodnie chorego gówna i już masz ogólne pojęcie, jak to wygląda.

Gelbooru.com jest określane jako „imageboard”, chociaż dla mnie wygląda raczej jak wyszukiwarka Hentai. Gelbooru jest cholernie sławny, a powodem jest to, że wykorzystuje system tagów, dzięki czemu możesz łatwo znaleźć chore, pokręcone zdjęcia, których szukasz. Z ponad czterema milionami zdjęć dziewcząt i chłopców, od wyglądających na dużo za młode po stare sflaczałe dupy, nie mówiąc już o wszelkiego rodzaju dziwnych stworzeniach i fetyszach, prawdopodobnie znajdziesz to, czego szukasz. Więcej o systemie tagów później.

Gelbooru istnieje na rynku od 2007 roku, a legion zboczonych użytkowników wciąż rośnie. Można by pomyśleć, że te skurwysyny już dawno powinny zmęczyć się waleniem kapucynów, ale najwyraźniej są tak samo napaleni jak ja. Witryna została zbudowana na podstawie kodu źródłowego innej znanej witryny, która już nie istnieje, a Gelbooru jest obecnie światowym liderem zdzir Hentai.

Strona jest niezła, ale pieprzone reklamy powodują, że mam dość

Kiedy po raz pierwszy wchodzisz na Gelbooru.com, możesz poczuć się cholernie zniesmaczony. Pełnoekranowa reklama zajmująca całe tło i masturbacyjny licznik liczby obrazów, które pokazują niektóre dziwki anime trzymające znaki, może sprawić, że czym prędzej czmychniesz z tego miejsca i nigdy nie wrócisz. Ale gdy wpiszesz coś w pasek wyszukiwania i klikniesz SZUKAJ, znajdziesz coś o wiele łatwiejszego do przełknięcia.

Powiedzmy, że wpisujesz „plugawe”, tak jak ja. Od razu zobaczysz kilka obrazków z kreskówkowymi dziwkami - tak przesyłający oznaczyli swoje zdjęcia. Zgadza się - na każdym zdjęciu, które tu widzisz, zdegenerowany przegrany, który wrzucił obrazek upewnił się, że słowo „plugawe” z pewnością będzie doskonale widoczne. Czy to nie jest wygodne?

Po lewej stronie zobaczysz mnóstwo „tagów”. Są to popularne tagi, które zostały użyte na innych zdjęciach. Patrzę na gówno jak 2 dziewczyny… alkohol… wsparcie dla ramienia… „niebieskie kimono”? Te dziwactwa sprawiły, że jest mi niedobrze. Tak, czy owak możesz przeglądać losowe tagi, jeśli jesteś znudzony lub czujesz potrzebę znalezienia inspiracji dla sesji masturbacji.

Kto, kurwa, rysuje to całe gówno?

Jak już powiedziałem wcześniej, cała zawartość pochodzi od innych użytkowników, a jest ich cała masa. Cztery miliony zdjęć, zajmie mi to ... to oznacza przynajmniej miesiąc szarpania kutasa! Oprócz zdjęć możesz także znaleźć animowane gify, a nawet wideo, używając tagu „wideo” lub „animowane” i tak dalej. Wypróbuj „animated bitch_face”, a zobaczysz pieprzoną animowaną dziwkę.

Porozmawiajmy teraz o systemie tagów. Wiem, że to dobry system. Mogę tylko kurwa stwierdzić, że jest w porządku na podstawie tego, co widziałem podczas buszowania po stronie i widząc, jak popularna jest ta witryna. Ale jeśli nie jesteś do tego przyzwyczajony, może to być ogromny ból w dupie. Pozwól mi wyjaśnić dlaczego.

Po pierwsze, w systemie tagów chodzi przede wszystkim o znalezienie tego, czego szukasz. Oznacza to, że strona odrzuca niejasne kryteria, które uważa za zbyt podstawowe lub zbyt ogólne. Na przykład, jeśli wyszukujesz „suka”, dostaniesz informację "błąd strony" . Wyszukujesz „cipka”, pojawia się błąd. Wyszukujesz „dziwka”, pojawia się błąd. Jako człowiek, który docenia podstawy, wkurzyłem się.

Ale tak jak powiedziałem, rozumiem ich. Gdy udało mi się oderwać od masturbacji i pozwolić mózgowi znów zacząć działać, zrozumiałem, że właśnie dlatego ta strona stała się popularna. Naprawdę zachęca przesyłających do tworzenia dobrych tagów, a system powstrzymuje wszystkich głupków przed zawaleniem wyszukiwarki durną zawartością. Musisz przyzwyczaić się do używania podkreślników. To ___ <- to gówno w twoich tagach. Nie możesz wyszukiwać „Tifa Lockhart”, ale musisz użyć „Tifa_Lockhart”. Może to być mylące.

Nieważne, jeśli jesteś nieudacznikiem, który lubi szarpać się do kreskówek przez cały dzień, jestem pewien, że nie masz ciekawego życia i możesz nauczyć się tego systemu. Powodzenia, pedały.

Są też inne dziwne rzeczy, które szybko omówię. Najwyraźniej, aby wykonywać bardziej skomplikowane wyszukiwania tagów, najpierw musisz zostać członkiem. Dołączenie jest jednak bezpłatne. Po drugie, mają tę dziwną encyklopedię Wiki, która jest po prostu losowa jak diabli. To coś w rodzaju wewnętrznych żartów społeczności, do której ci frajerzy uwielbiają walić kapucyna, znacznie bardziej niż do zdjęć dziewczyn z kreskówek ruchanych przez kreskówkowe rozgwiazdy. Strona zawiera również „zgromadzenia”, które są grupami naprawdę specyficznych typów obrazów. Na przykład: „Czarne dziewczyny - dziewczyny z anime, które kochają czarne fiuty”. Wreszcie, ma link do strony siostrzanej Doujin, która jest w zasadzie witryną z komiksami Hentai.

Co lubię

Cóż, oczywiście jest dużo treści, tak jak na Danbooru. Hentai jest fajne, ponieważ możesz zobaczyć postacie z kreskówek, które lubisz. Oprócz anime mają także postacie z amerykańskiego badziewia, takie jak April O Neil z Żółwi Ninja, postacie DC, takie jak Kobieta-Kot, suki z komiksów Marvela itp. Prawa autorskie? Cholera, a kto by sie tym przejmował, to są tylko kreskówki na miłość boską.

Również specjalnie dla was, chorzy skurwiele, jest tu cholernie dużo Loliconu. Dla tych, którzy nie wiedzą, co to jest, dobrze, nigdy się, kurwa, tego nie uczcie. Po prostu czułem się zmuszony o tym wspomnieć, ponieważ najwyraźniej jest to jeden z ważniejszych powodów, dla którego ta witryna jest znana.

Czego nienawidzę

Jest jedna rzecz, której nienawidzę w tej witrynie z regułą 34, więc pozwólcie mi wyjaśnić. Tak, jest dużo reklam, ale mają jedną irytującą rzecz, której, kurwa, nie cierpię. Pewnego razu otworzyłem link w nowej karcie, ale w oryginalnej karcie potajemnie przeszedłem do pieprzonej reklamy! Więc kiedy wróciłem do mojej pierwszej zakładki, aby obejrzeć kolejne zdjęcie, ta-da, dostaję prosto w twarz wkurzającą animowaną reklamę na całej stronie.

Gdy próbowałem to powtórzyć, aby zobaczyć, jak to się uruchamia, nic się nie stało, więc nie jestem pewien, jaki dokładnie jest kod. W każdym razie, gdzieś w głębi czuję, że strona jest trochę podejrzana i podstępna jeśli chodzi o reklamy, więc ostrzegam cię z góry, abyś nie był tak wkurzony jak ja.

Tak jak powiedziałem wcześniej, system tagów wymaga przyzwyczajenia się do niego. Gdy niepoprawnie używasz tagów, zostajesz wysłany na dziwną stronę z błędem, mówiącą o jakiś laskach, a następnie komunikat z informacją - „sprawdź swoją czarną listę”. Nie wiedziałem, o co, KURWA, chodziło z tym gównem, więc wpisałem w Google, żeby dowiedzieć się, co się dzieje. Nadal nie wiem dokładnie, co to jest, i nie, nie będę już chciał zbadać tego głębiej. To po prostu nie było intuicyjne.

ALE PONOWNIE, rozumiem, że mają powód do takiego postępowania. Użytkownicy strony mogą być popieprzeni, ale są bystrzy.

Kurwa, naprawcie to gówno!

Kiedy wysyłasz użytkowników na stronę z informacja o błędzie, wyjaśnij, dlaczego, do cholery, zostali tam wysłani. Wiem, że lubicie mieć swoje tajne małe hasła, mówiąc coś w stylu „Fujiwara z Kitonasabe Ko Intei to najbardziej kawaii ~~ senpai !!” a potem spoglądacie z góry na normalną osobę, która nie ma pojęcia, co do cholery właśnie powiedzieliście, ale w przypadku witryny internetowej takie podejście nie jest najlepsze. To sprawia, że strona jest nieprzyjemna i mało intuicyjna. Pierdolcie się!

Spasujcie też trochę, jeśli chodzi o reklamy.

Wnioski

W typowym dla siebie stylu Gelbooru (często błędnie napisane jako „Gelboru”, „Gelburro”, „Gelborou,„ Gelboruu ”,„ Gelbooro ”,„ Gellbooru ”,„ Gelborru ”,„ Genbooru ”i„ Gelburoo ”) to rodzaj witryny, o której możecie powiedzieć, że jest całkiem przyjemna i dobrze zaprojektowana, ale z racji na swój wyjątkowy charakter może być trudna do zrozumienia dla innych. Jest jak całe pieprzone anime. Na początku po prostu oglądasz i myślisz sobie: O co w tym wszystkim, KURWA, chodzi, ale w pewnym momencie coś klika, a potem zaczynasz się w to wciągać i uczysz wszystkich dziwnych słów i wyrażeń, które przed pięcioma minutami uważałeś za pedalskie. Tym właśnie zajmuje się ta walnięta strona i jest w tym najlepsza.

Baw się dobrze i nie zapomnij popełnić seppuku za bycie takim nieudacznikiem, który nie potrafi walić kapucyna do prawdziwych dziewczyn.