CamArchive

Cam Archive! Wiem, że wszyscy z was napaleni ruchacze kochają pokazy kamerkowe. Każdy, kogo znam, je kocha. Wiem też, że klepanie do dymanej na filmie cipki może być nieco monotonne. Cóż, szczególnie jeśli nie widujesz za dużej ilości cipki. Ach tak, widujesz, tyle że nagrane. Mówię tu o prawdziwej, mięsistej cipce, wiesz, takiej, która sprawia, że się moczysz. Jak wy frajerzy dajecie sobie radę całe miesiące bez cipki?

Wracając do pokazów kamerkowych, Internetowi bogowie byli mili dla głodnych cipki matkojebców, tworząc strony internetowe wypełnione zajebistymi modelkami. Jednakże czasem zobaczenie najlepszej akcji wymaga podzielenia się swymi ciężko zarobionymi pieniędzmi, a na to niekoniecznie możesz mieć ochotę. Okazjonalnie zapłacisz, okaże się, że siedzi tam dziwka, masuje swe cyce i nic więcej. Dziś mam rozwiązanie dla wszystkich niewdzięcznych ropuch jak wy, nazywa się ono Camarchive.tv.

To małe gówno działa na prostej przesłance. Biorą najgorętsze kamerkowe nagrania od modelek z Chaturbate i udostępniają je Twojej napalonej dupie absolutnie za darmo. Tak jest. Nie zapłacisz tu ani grosza za oglądanie tych popisujących się suk, a jeśli znasz się na Chaturbate, to wiesz, że tych kurew nic nie powstrzyma. Ssą kutasy, jakby się z nimi urodziły w ryjach, dogadzają swym smakowitym cipkom dildosami i palcami, by doprowadzić was do szaleństwa, pokazują się też ze swymi chłopakami, czy dowolnym innym frędzlem, by pokazać Ci akcje, których tak brakuje w Twoim nędznym życiu. Jeśli brzmi to dla Ciebie jak plan na sklepanie, to czytaj dalej, gdyż pomogę Ci odkryć CamArchive w całej swej sprośnej okazałości.

Świat ekshibicjonistycznych szmat

Jeśli jesteś poważnym onanistą, takim jak sobie wyobrażam, to zdecydowanie natrafiłeś już na Chaturbate w swoich poszukiwaniach za materiałem do klepania gruchy. Ale wciąż wydaje mi się, że muszę wyjaśniać to nowicjuszom, którzy tutaj trafili. Chaturbate jest „Aktem masturbacji w trakcie rozmowy online”. Jeśli masz choć trochę funkcjonującego mózgu, szybko zauważysz, że są tu dwa połączone słowa; chat i masturbacja. Strona ta jest jakby matką pokazów kamerkowych z setkami zajebistych kurew, których jedynym celem w życiu jest pomóc Ci wytrysnąć.

Jednakże pokazy kamerkowe potrafią być kurewsko frustrujące. Czasem musisz czekać wieczność, zanim zobaczysz właściwy pokaz. Często też będziesz musiał rzucić napiwkiem modelce, by móc choć chwilę zobaczyć jak dokazuje. I dokładnie w tym miejscu pojawia się CamArchive. Dobrzy ludzie, którzy się nim zajmują, biorą wszystkie nagrane pokazy na Chaturbate i udostępniają je w jednym wygodnym miejscu, gdzie nie musisz rzucać napiwkami i czekać całą wieczność, aż pokaz się zacznie.

Czego możesz się spodziewać po tych kurwiszonach? No cóż, całego mnóstwa brudnego ruchania. Masz tu trójkąty, dokazujące na pieska parki, ruchanie w pozycji misjonarskiej, mnóstwo zabawy zabawkami, nieco lesbijskiego dokazywania i więcej. Jest tu cała sprośna różnorodność.

Projekt strony można by dopracować

Cóż, tak jakby się spodziewałem, że miejsce służące użytkownikom darmowymi pokazami kamerkowymi nie będzie wyglądać jak strona Premium i się nie myliłem. Cóż, w większości wypadków się nie mylę. Zapytaj swoją eks. Jak odkryjesz samemu, miejsce to nie jest zbyt przyjazne. Nie spodziewaj się, że miejsce obsługujące jeden typ porno będzie zbyt rozbudowane, ale te pojeby za punkt honoru postawiły sobie redefiniowanie prostoty. Praktycznie nie ma tu żadnych opcji. Filmy te prezentowane są w miniaturkach, które nie są animowane, choć mają na sobie najlepsze ujęcia akcji. Miniaturki pokazują datę dodania, długość i ilość wyświetleń.

Z tego miejsca wszystko się szybko rozwija. Jak wspomniałem, na CamArchive absolutnie nie ma opcji. Ostatnie nagrania Chaturbate to praktycznie jedyna sekcja. Nie ma tu menu nagłówka, brak opcji wyszukiwania, nic. Nawet menu przeglądania na dole strony ma format poprzednie/następne, któremu daleko do ideału. Jedyne, co warto tu zauważyć to czarne tło i link do strony numer jeden w branży porno, czyli ThePornDude. Wiesz, że Twój kumpel jest szychą w biznesie, skoro tak prosta i nieskomplikowana strona uważa za niezbędne dać link do mojej strony.

Dobra, dość tego pierdolenia. Nie podoba mi się ten leniwy projekt i brak opcji oraz fajnego wyglądu, ale czas iść z tym dalej, nie uważasz? Pozytywnym aspektem jest to, że nowicjusze docenią prostotę, znajdowania materiału do klepania, co ma tutaj miejsce. Toleruję taki stan rzeczy, więc biorę ich dobrą i złą stronę, ty również powinieneś.

Mnóstwo podniecającej treści

Czas rzucić okiem na to, jakie warte sklepania filmiki tu się znajdują. Jak już wspomniałem, te kurwy są dobrze nagrzane, nic na to nie poradzisz. Widziałem tu parkę dogadzającą sobie w pozycji 69, następnie dziewczyna się wygięła i była rozciągana w akcji na pieska. Chwilę później pojawiła się kolejna szmata i okazało się, że walę sobie do gorącego trójkąta. To niemal jakbym był na darmowym kanale porno.

Różnica jest taka, że większość z tych kurew to typowe dziewczyny, które niekoniecznie mają sztuczne cycki i sylikonowe dupy. Nie ma tu sztucznych jęków, do których jesteś przyzwyczajony w „typowym” porno. Tutaj akcja jest nieco bardziej autentyczna. Oczywiście możesz spodziewać się tu mnóstwa deprawacji, w tym solo masturbacji, grupowego seksu, lesbijskich przygód i wielu więcej. Nie ma opcji sortowania filmów po długości, ale większość filmów jest dość długa, przeważnie ma długość około 40 minut.

Jedno, co zauważyłem, to że większość miniaturek ma ikonkę HD, najpewniej jako wskazówkę jakości. Wciąż jednak nie spodobało mi się to, że nie ma opcji dopasowania jakości, a większość filmów nie jest tak naprawdę w HD. Nie są one tak fatalne i wciąż da radę je oglądać, ale kurewsko nie lubię, gdy mnie okłamują. Możesz znaleźć tu mnóstwo filmików, do których można sobie sklepać. Koniec końców darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby.

Zaskakująco czysto

Jedno jednak wzięło mnie z zaskoczenia; CamArchive absolutnie nie ma reklam. Tak jest. Nie musisz się obawiać o reklamy obiecujące większego kutasa, gdy przeglądasz strony. Wiem, że już się pogodziłeś z niedogodnościami tam na dole, ale ostatnie, czego chcesz, to by ktoś Ci to przypominał. Strona ta oferuje czyste wrażenia z przeglądania, nie widziałem tu ani jednej pierdolonej reklamy podczas swojego pobytu tutaj. Byłem niemal gotów zapytać się, jak zarabiają pieniądze, ale szybko zdałem sobie sprawę, że to nie mój pierdolony interes.

Rzeczy, które sprawiają, że CamArchive to skarb

Mnóstwo darmowej kamerkowej treści; nie ma sposobu na powiedzenie, ile filmów tu mają. Jednakże wszystko, co tu się liczy to fakt, że niegrzeczne kamerkowe dziewczyny dokazują tu dla Twej onanistycznej uciechy bez płacenia przez Ciebie złamanego grosza.

Różnorodność treści; wszystko jest możliwe, jeśli chodzi o to, co te kurwy mogą odstawić przed kamerą. Czy to lesbijskie zabawy, trójkąty, masturbacja solo, czy normalne ruchańsko, akcja jest różnorodna i warta sklepania gruchy.

Bez reklam; strona ta trzyma się daleko od reklam i pop-upów, możesz tu walić sobie bez przeszkód i niechcianych dystrakcji.

Możliwe problemy

Paskudny wygląd; projekt ten jest nieco zbyt „niskobudżetowy”, jak na mój gust. Brak menu i innych opcji jest niemal kurwa absurdalny.

Przeciętna jakość filmów; miniaturki twierdzą, że scenka jest w HD, ale tak naprawdę wiele z nich dostępnych jest tylko w przeciętnej rozdzielczości. Jeszcze gorsze jest to, że odtwarzacz nie ma opcji dopasowania jakości wyświetlanego filmiku.

Moje propozycje

Projekt strony naprawdę wymaga poprawek. Dodanie nieco menu i innych opcji przeglądania byłoby idealnym miejscem do rozpoczęcia. Dodanie funkcji społecznościowych, jak opcje komentarzy i oceny filmów, również byłyby krokiem we właściwym kierunku. Dodałoby to możliwość interakcji, której bardzo tu brakuje.

Podsumowanie

Camarchive.tv to idealne miejsce do oglądania nagranych pokazów kamerkowych od modelek z Chaturbate. Te kurwy bawią się same ze sobą, dają się ruchać kolesiom, liżą się z innymi szmatami. Wszystko udostępniane jest tu absolutnie za darmo, jest szansa zobaczyć seksowne kamerkowe dziewczyny w swej najbardziej szmatowatej formie.