Sharks Lagoon

Shark’s Lagoon... boże, gdzie ja mam tutaj zacząć? Shark’s Lagoon to świat porno 3D wypełniony własnymi postaciami 3D i modelami. Te panienki CGI występują w różnych zdjęciach, komiksach i grach, które wszystkie znajdziesz na stronie Shark’s Lagoon.

Strona ta przypomina mi relikt wprost z późnych lat 90. Wyglądająca jak z Geocities i te ich modele 3D, które wyglądają, jakby popełnił je młody student, na serio przypomina mi to czasy, gdy mój fiut dopiero dojrzewał.

Shark’s Lagoon wydaje się być bardziej projektem studenckim niż stroną porno. Webmasterzy udostępniają swe pliki modeli 3D do pobrania, otwarcia w programie i rzucenia okiem samemu. Pliki działają w Anim8tor, czy oprogramowaniu kompatybilnym z 3ds.

Są też zestawy zdjęć i gry. Zestawy zdjęć zawierają szmaty 3D w stylu komiksów sieciowych, obejmujących taką tematykę jak gwałty, cudzołóstwo i więcej. Główne opowiadanie, Milly, to czterdziestorozdziałowa saga o... cóż zapomniałem, ale było tam trochę zajebistych cycuszków.

Shark’s Lagoon ma też niezłą ilość gier. Gry te to miks między opowiadaniami a seksem, są dość podstawowymi przeglądarkowymi grami, które głównie służą pokazywaniu obrazków 3D. Gry te nie są niczym, nad czym warto byłoby się rozpisywać, jeśli Ci się podobają to możesz ich wesprzeć na PrivBox.

Jest tu bardzo aktywne forum z setkami tysięcy postów. Fora są świetnym miejscem do odkrywania nowych gier porno, ponieważ ludzie publikują darmowe seks gry przez cały czas. Możesz tu też porozmawiać o grach Shark, zapytać o porno, albo porozmawiać na dowolny kurwa temat.

To ogółem dość dziwaczna strona. Naprawdę wygląda, jakbyś się cofnął w czasie 20 lat, ale hej, waliłem sobie do takiego samego gówna w tamtym czasie. Czas doprawdy leci szybko, gdy dobrze się bawisz...

Eksplorowanie laguny cipek

Jak każda klasyczna strona porno, dostajesz tu stronkę „czy na pewno masz 18 lat?” zanim będziesz mógł wejść dalej. Jestem pewien, że nikt z was nigdy nie kłamał na tym pytaniu.

Gdy wpierw wchodzisz na stronę, zobaczysz główną galerię z dwiema najnowszymi grami. Boki strony to duże banery reklamowe, możesz więc zignorować to gówno. Rekomenduję kliknąć na jedną z tych gier, by poczuć jaki sort produktów oferują.

Warto wiedzieć, że większość z tych gier jest we flashu. Gdy pisałem tę recenzję, twórca zaczynał stawiać kroki w Html5, co jak sądzę wszyscy wiemy, jest lepszą platformą. Tak czy inaczej, jeśli masz coś przeciwko Flashowi, to najpewniej w tym momencie możesz chcieć sobie odpuścić.

Wracając do Shark’s Lagoon, zobaczysz główne menu u góry strony głównej. Główne linki to modelki, wizja eD, Millie (komiks internetowy) i gry.

Modelki, to miejsce, gdzie możesz pobrać surowe pliki 3ds i edytować je w swoim programie do obróbki 3D. Masz też tu dostęp do plików Anim8tor, jeśli takie wolisz. Jest tu siedem modelek do wyboru, w tym jeden koleś. Najpewniej chcesz zignorować to miejsce, chyba że jesteś artystą, który ma ochotę przy tym podłubać.

3D vision to dziwaczna opcja. Strona ta daje pliki wykonawcze, które stają się wyświetleniami 3D modeli. Możesz przybliżać i oddalać, rotować kamerki i walić sobie do tych panienek CGI w edytorze obrazów.

Millie to epicki, czterdziestorozdziałowy komiks, który nazywał się kiedyś RKSooter. Opowiada on o szefie z wielkim fiutem o nazwie Mr. Strokem, który ma mnóstwo pieprznych przygód ze swą asystentką Millie.

Szczerze mówiąc, nieźle się to czyta. Orgie, lesby i mnóstwo dziwkarskiego dramatu, oto czego możesz się tu spodziewać.

No i na końcu, główna funkcja strony, czyli gry. Te gry są prostymi grami tekstowymi w klimacie klasycznych hentai RPG, choć wiele prostszymi i dostosowanymi do rynku zachodniego. Wiele im bliżej do opowiadań wizualnych niż gier, coś jakbyś oglądał opowiadanie o The Sims, ogólnie całkiem przyjemne do pogrania.

Niektóre z gier są płatne. Shark’s Lagoon używa PrivBox jako platformy do oferowania gier za niewielką cenę. Za około 10 dolców miesięcznie możesz cieszyć się paroma ekskluzywnymi tytułami, takimi jak na przykład Furious Mermaid.

Na koniec, jest tu też mnóstwo darmowej treści od społeczności pod zakładką kontrybucji. Znajdziesz tam nie tylko zdjęcia, ale również i gry, zupełnie za darmo.

3D Dziwki całymi tabunami

O jakiego rodzaju porno mówimy? Po pierwsze, wszystkie te dziwki są generowane przez mainstreamowe oprogramowanie 3D jak3DSMax.

Jeśli widziałeś kiedyś CGI porno, to powinieneś już wiedzieć, czego się spodziewać. Te panienki są raczej bardziej renderowane, niż rysowane i powinny Ci przypominać grafiki z takich gier jak Half-Life, czy seria The Sims.

Wszystkie dziewczyny są białe z dużymi cyckami i fajnymi nogami. Fani nastoletnich loli nie dorwą tu żadnej nieletniej cipki. Te dziwki wszystkie wyglądają jak modelki Playboya, wraz ze sztucznymi cyckami.

Zdjęcia, gry i komiksy wyglądają bardzo podobnie, mają tylko inny sposób prezentacji. Gry są bardziej interaktywne, ale potrafią być wolne, a komiksy i zdjęcia są szybkie, ale nie dają Ci żadnych opcji. Skorzystaj z tego, co Ci najbardziej pasuje.

Co polubiłem

Shark’s Lagoon ma swój urok. Jestem pewien, że z dzisiejszą technologią nawet 12 latek dałby sobie radę, ale jest tu cała tona darmowej treści, możesz spokojnie ocenić, że ktoś włożył dużo miłości w ten projekt.

Sekcja kontrybucji również jest wspaniała. Wiele darmowego porno, które sprawia, że Shark’s Lagoon jest większe i lepsze. Nie dostajesz tu tylko zdjęć, ale również gry. Sprawdź pracę RKShooter i msp.

Mnóstwo porno jest tu w różnych językach. Widziałem gry po francusku, szwedzku i angielsku. Jest tu całkiem solidna ekipa, która robi zajebiste gry.

Mam nadzieję, że dadzą radę robić więcej gier w HTML5. Flash to staroć, który ma problemy z zabezpieczeniami i nie jest kompatybilny z urządzeniami mobilnymi, więc ssie pałę. Pracujcie nad tym HTML gównem bracia.

Forum jest świetne. Mnóstwo ruchu, tony darmowego porno, fajne dyskusje, które wychodzą poza fiuty wchodzące w cipki. Szczerze mówiąc to również świetne źródło dla aspirujących artystów 3D.

Czego nie znoszę?

To miejsce ma swe serce, ale łatwo jest skrytykować Shark’s Lagoon. Od czego tu zacząć?

Po pierwsze, strona wygląda, jakby wysrał ją klaun z lat 90. Cóż za absurdalne czcionki i kolory, zastanawiasz się pewie, czemu nie użyli WordPressa, czy Wix, by pokazać swe prace.

To gówno na poziomie Geocities albo Angelfire. Założę się, że nawet kurwa nie wiesz, o czym tutaj piszę. Naprawdę mam nadzieję, że robili to celowo, by być ironiczny, czy zyskać aplauz dziadków, którzy nie dają sobie rady z nowoczesnymi animacjami.

A przyciski i strzałki, których używają... Jezu Chryste. Jedyne, czego im brakuje to rzędy GIFów płonących czaszek.

Niektóre z gier są płatne. Biorąc pod uwagę, jak gówniana jest jakość tych gier, myślę, że nie mają prawa żądać za nie pieniędzy. Ludzie naprawdę płacą za to gówno? Nie wierzę w to. Szczególnie, gdy sekcja kontrybucji ma tyle treści za darmo.

Do tego ich porno jest raczej jednopłaszczyznowe. Wszystkie dziewczyny są podobne, nie ma tu nisz, czy unikalności. Standardowe hetero i lesbijskie porno, to głównie to, co tu się wyprawia.

Mnóstwo serca w Shark’s Lagoon

Ogółem, Shark’s Lagoon to fajne miejsce, przyznaję, że mam trochę słabości do tego typu OG gówna. Jeśli masz 25 lub mniej lat, to pewnie powiesz, by jebać tą kurewsko brzydką stronę i zabierać swego fiuta gdzie indziej.

Nie kłóciłbym się z tobą, ba nawet bym się z Tobą zgodził. Też się zastanawiam, jakiego rodzaju pojeby wciąż sobie walą do tego CGI rodem z czasów kart graficznych Voodoo 2, gdy mają zajebiste fejki i rzeczywistość wirtualną.

Wciąż jednak jest mnóstwo serca włożonego w Shark’s Lagoon, a aktywna społeczność wciąż utrzymuje to miejsce przy życiu. Gry są proste, lecz angażujące, pomagają wejść z 3D porno na nowy poziom.

To takie drobne udogodnienia sprawiają, że Shark’s Lagoon jest fajne do przeglądania. To zadziwiające, że tak chujowe gry są tłumaczone na aż do czterech języków, a dialogi i muzyka naprawdę pokazują, że ktoś się do nich przyłożył.

Uważam, że strona ta jest zajebista dzięki silnej społeczności wokół niej wytworzonej. Jest tu tona wsparcia i dyskusji, nie tylko o porno, ale też modelowaniu 3D i codziennych pierdołach.

Powiedziałbym, że Shark’s Lagoon jest warte sprawdzenia, ale większość z was nie będzie chciała tu zostać na dłużej. Wiedzcie tylko, że jest tu więcej, niż moglibyście się spodziewać.