Zobacz Wszystkie 22+ Stron(y) Jak Scrolller:
Scrolller
https://scrolller.com
Czasem nie masz pojęcia, na co masz ochotę, wszystko, co wiesz, to że jesteś kurewsko napalony i musisz zobaczyć najlepsze seksowne panienki. Mając tyle typów porno do wyboru, tyle sytuacji, ról, różnego rodzaju dziewczyn i sprośności do wyboru, czasem po prostu nie możesz się zdecydować. Musisz zobaczyć nieco wszystkiego, by dowiedzieć się, co zrobi dobrą robotę na ten konkretny moment.
Niestety nie wszystkie strony zaprojektowano dla tak niezdecydowanych ludzi. Mnóstwo stron nakierowane jest na kolesi, którzy wiedzą, czego chcą, dają im rzeczy specyficzne dla danej niszy, czy sprośności. To model, który realizuje większość płatnych stron premium. Jeśli chcesz grube latynoski ruchane w dupę, jest do tego strona. Jeśli chcesz ledwo legalne murzynki, ssące pałę, jest do tego strona. Jeśli chcesz zobaczyć, jak dziewczyny ruchają się warzywami, jest do tego strona (w sumie to nawet parę... jest cała gałąź wegańskiego porno, jeśli to jest coś, co Cię kręci).
Intensywny poziom hiper specjalizacji jest super, ale tylko wtedy, gdy wiesz, czego chcesz. A co z niezdecydowanymi napaleńcami, którzy po prostu chcą poprzeglądać trochę wszystkiego? Cóż, nie ma obaw, są też strony z takiego rodzaju treściami. Oczywiście większość z tych „wszystkiego po trochu” stron nie będzie oferować za dużo pełnej długości filmów, czy czegokolwiek takiego, ale mogą one być świetnym sposobem na: A) odkrycie nowej dziewczyny, filmu, lub sprośności podczas nieskończonego przeglądania i B.) po prostu odkrycia, na co właśnie masz ochotę tego danego dnia.
Tego rodzaju strony, o których mówię, są porównywalne, do powiedzmy Tumblr, ale dla porno obrazków i GIFów. Jest ich w sumie parę do wyboru, niektóre z nich, co oczywiste, są lepsze od innych, patrząc na to, jak zbierają treść, jakiego rodzaju treść puszczają wpierw przed inną, jakiego rodzaju funkcje Ci zapewniają.
Osobiście rzecz biorąc, nie używam tych stron do kończenia roboty. Uważam, że nie są one tymi stronami, do których idę, gdy chcę dojść i zakończyć temat. Ale uważam, że są świetne, jako powiedzmy swojego rodzaju gra wstępna ze światem porno. Są świetne do nadawania biegu wydarzeniom, jeśli wiesz, o co mi chodzi.
Jedną z tych stron, do których wracam często Scrolller.com. Tak to Scrolller z trzema literkami „L”. Jeśli pójdziesz na stronę scroller.com z dwoma „L”, zabierze Cię na jakąś stronę z wiadomościami RSS, co nie zrobi za dobrej roboty, w nakręceniu Cię (chyba że jesteś pierdolonym sadystą, któremu staje, patrząc, jak świat płonie). Gdy już tam będziesz, na tym całym Scrolller, to będziesz miał wybór do dokonania. Ewidentnie Scrolller to coś więcej, niż tylko strona porno. Możesz wybrać między Sztuką, Zwierzętami, Naturą, Jedzeniem, Rękodziełem i NSFW.
Oczywiście chcesz kliknąć na to ostatnie. Pozostałe pięć może być fajne do przeglądania, gdy się nudzisz, ale najpewniej nie uzyskasz tu efektu gry wstępnej, o którym wspominałem wyżej. No chyba, że jesteś specjalnie pojebany i walisz sobie do zapierającego widoku pasma górskiego, albo do Mony Lisy. W tym wypadku poszedłeś już za daleko, żadna ilość porno Cię nie ocali.
Nieskończone przewijanie Porno, miliony obrazków
Jak tylko klikniesz na NSFW, zostaniesz przekierowany do strony z nieskończoną ilością miniaturek i automatycznie się ładującymi porno GIFami. Z tego miejsca masz parę różnych sposobów na cieszenie się stroną. Możesz albo wygodnie przesuwać nieskończoną pojedynczą stronę dla własnej wygody, albo wejść w ustawienia i dopasować funkcje strony. Kliknij na ikonę kółka zębatego, a dostaniesz wygodne, rozciągane menu, do filtrowania i zmieniania strony wedle Twoich własnych upodobań.
Możesz filtrować Scrolllera, by pokazywał Ci tylko GIFy lub zdjęcia, albo zostawić podstawowe ustawienia, pokazujące Ci oba. Możesz też wybrać pokazywanie informacji o kategoriach na górze strony lub nie. Pokazywanie daje Ci tylko takie dane. Gdy odwiedziłem stronę 5 Lutego o 3:22 PM EST, było tam 6,819,697 obrazków; 785,594 GIFów i 4,130 subredditów do przeglądania. Wygląda na to, że Reddit jest głównym (jeśli nie jedynym) źródłem tej strony. Wyobrażam sobie, że najpewniej są ustawieni na zbieranie treści z tysięcy subredditów, linkując każdy obrazek czy gif bezpośrednio na stronę NSFW na Scrolllerze. Możesz więc sobie wyobrazić, w momencie pisania tej recenzji, ilość zdjęć i GIFów z pewnością znacząco wzrosła.
To jedna z najfajniejszych części Scrollera: Nigdy nie wyczerpiesz tu treści do walenia gruchy. Strona jest ciągle automatycznie uaktualniana. Za każdym razem, gdy porno ćpun dzieli się czymś na Reddit, na jednym z 4,130 subredditów, Scrolller bierze stamtąd treść, więc zawsze będzie tu coś nowego do zabawy. A porno ćpuny z Reddita to zupełnie nowy poziom obsesji, więc możesz się założyć, że coś nowego będzie tu wskakiwać niemal w każdej sekundzie.
Następną opcją do dopasowania na Scrolllerze jest Nakładanie Obrazów. Włączenie tego ustawienia nałoży informacje o kategoriach na obraz. Z tego miejsca możesz również kliknąć bezpośrednio na posty Reddita, źródło. Jest to również funkcja, która pozwala Ci „polubić” lub „znielubić” treść. Nie tylko ukrywa to obrazek, który znielubiłeś, ale też każdy obrazek z tej kategorii. Więc w przeciwieństwie do zaledwie oceniania danego obrazka, jesteś tu zmuszany do ukrywania, lub promowania całej kategorii. To kurewsko irytujące, ponieważ nie pozwala na za dużo wyrafinowania, jeśli o ocenianie treści na Scrolllerze chodzi.
Trochę fajnych opcji, ale niezbyt dużo do dopasowania
To prowadzi mnie do kolejnej uwagi, którą mam odnośnie Scrolllera: faktu, że nie możesz zapisywać obrazków, tworzyć albumów i kolekcji. Absolutnie nic nie zaoferowali, jeśli o funkcje użytkownika chodzi. Jak na stronę, która ma aż tyle treści do wyboru, sądziłbyś, że to będzie coś oczywistego. Ja nawet nie potrzebuję mieć możliwości komentowania zdjęć, czy GIFów (nie mogę), ale chciałbym mieć dostęp do treści, którą polubiłem w przeszłości.
Następną funkcją w liście ustawień jest Pokaz Slajdów. Możesz ponownie włączyć lub wyłączyć. Gdy jest włączony, oznacza to, że gdy klikniesz na obrazku lub gifie, otworzy się on nieco większy, niż gdy jest to wyłączone. Więc prawdę mówiąc, jest to dość wciągające. To w sumie jeden z tych aspektów Scrolllera, który naprawdę lubię. Ponieważ nie masz tu żadnej społeczności, czy funkcji użytkownika, by przeszkadzały Ci w doświadczaniu treści, pokaz slajdów funkcjonuje tu całkiem dobrze... pozwala Ci naprawdę cieszyć się zdjęciami i GIFami bez większych przeszkód. Po prostu kliknij na strzałki w lewo i prawo i ciesz się nowym porno przez wieczność.
Kolejną fajną rzeczą jest Auto Scroll na Scrolllerze. Wybranie go sprawi, że strona będzie się sama przewijać w dół, bez twojego udziału. Pasek poziomy pojawi się na górze strony, gdy go klikniesz, będziesz mógł dostosować szybkość przewijania. Możesz również wcisnąć pauzę, gdy znajdziesz coś, nad czym będziesz chciał powisieć nieco dłużej. To całkiem fajna funkcja, zdecydowanie coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem, zanim nie pojawiłem się na Scrolllerze.
Minustem tego jest jednakże fakt, że potrafi się tam co nieco popsuć. Zmiana szybkości auto scrollowania nie zawsze działa, wygląda na to, że cierpi ona też na okazjonalne problemy graficzne. Ale to bardzo fajny pomysł; jeden z tych, które mam nadzieję, że inne strony porno rozważą, jeśli chodzi o decydowanie się na umieszczenie funkcji na stronie.
Podsumowując Scrolller to świetne źródło dla każdego, kto szuka odkrycia kurewsko dużej ilości porno. Jest tu świetna mieszanina profesjonalnej i amatorskiej treści, trochę fajnych funkcji, nieco nowości w dziedzinie projektowania strony. Życzyłbym sobie, bym mógł mieć więcej opcji zapisywania, czy wracania do treści, ale zakładam, że tak tu po prostu ma być. Scrolller jest bardzo wciągający, nigdy nie wiesz, co tu znajdziesz. Idealny dla faceta, który chce po prostu zobaczyć nieco nagich, gorących kobiet.
- Wysokiej jakości zdjęcia i GIFy
- Dobra mieszanina amatorskiego i profesjonalnego porno
- TONY treści
- Trochę fajnych, eksperymentalnych treści
- Brak funkcji użytkownika (nie ma sposobu na zapisywanie ulubionych treści)
- Trochę funkcji ma problemy z działaniem
- Niezbyt łatwo przewija się treść